Na ten moment czekały wszystkie wielbicielki kultowego serialu. „Seks w wielkim mieście” powraca! Sarah Jessica Parker i jej koleżanki znów zachwycą wszystkich wymyślnymi kreacjami. Niektóre dodatki do stylizacji widzieliśmy już w poprzednich sezonach. Czy Ty też je kojarzysz?
To coś, o czym od lat marzyły wielbicielki jednego z najsłynniejszych – jeśli nie najsłynniejszego – seriali na świecie. „Seks w wielkim mieście” powrócił w wielkim stylu. Co prawda nie zobaczymy w nim kultowej Samanty, ale obecność Carrie i Mr. Biga powinna to wynagrodzić. Oprócz znanych i lubianych bohaterów jak zawsze będzie można liczyć na ponadczasowe stylizacje. Niektóre elementy outfitów Carrie pojawią się ponownie – znasz je z poprzednich sezonów. To jedynie dowodzi, że „Seks w wielkim mieście” jest czymś znacznie więcej niż tylko serialem o ciuchach i plotkujących przyjaciółkach. Nowy sezon przełamuje stereotypy, wyznacza trendy i pokazuje nowoczesne spojrzenie na świat fashion.
Ten model butów na pewno doskonale kojarzycie. Niebieskie satynowe szpilki od Manolo Blahnika są bardzo rozpoznawalne, idealne na specjalne okazje. Nie mogło zabraknąć ich także w „Something just like this”! I bardzo dobrze, bo wszyscy uwielbiamy na nie patrzeć. Świetnie, że Carrie założy je po raz kolejny!
Kolejny element garderoby Carrie, który znamy z dawnego „Seksu w wielkim mieście”, to czarny szeroki pas z ćwiekami. Ten uniwersalny dodatek wyglądał doskonale wiele lat temu, a także teraz. Są rzeczy, które nie wychodzą mody i zdecydowanie to jedna z nich!
Tę broszkę widzieliśmy już w drugim odcinku trzeciego sezonu „Seksu w wielkim mieście”. Takie akcesoria zdecydowanie robią wrażenie! Nic więc dziwnego, że Sarah Jessica Parker, ponownie w roli Carrie Bradshaw, znów wystąpi właśnie z broszką w rozmiarze XL.
No dobrze, ale zastanówmy się, dlaczego styliści pracujący przy nowym wydaniu „Seksu w wielkim mieście” tak chętnie sięgają po akcesoria używane już wcześniej?
Warto wziąć pod uwagę to, że świat zmaga się z problemem zanieczyszczenia planety, w co ogromny wkład ma właśnie przemysł modowy. Skoro więc serial o przyjaciółkach z Nowego Jorku od zawsze wyznaczał modowe trendy, nie dziwi, że edukuje on także w tej kwestii. Bez wątpienia warto sięgać po wcześniej używane ubrania oraz akcesoria i tworzyć nowe stylizacje. Modowy minimalizm to sposób na wyrobienie sobie unikalnego stylu, ale także na to, aby przysłużyć się planecie.
Zdj. główne: Hannah Morgan/unsplash.com
