Perły kojarzą nam się z klasą i elegancją. Zakładane są najczęściej do czarnych, minimalistycznych sukienek. W tym sezonie rządzą. Nosimy je nie tylko jako naszyjniki, ale też jako bransoletki i kolczyki. Dziś przyglądamy się bliżej przesądom dotyczącym pereł. Mają one znaczenie pozytywne czy negatywne?
Prawdziwe perły to takie, które powstały bez udziału człowieka. Poszukiwano ich w małżach i już od starożytności uznawano je za jedne z najbardziej drogocennych kamieni. Perły w starożytności nosili również mężczyźni, co podkreślało ich rangę i autorytet. Były symbolem piękna, bogactwa i miłości.
W każdej kulturze perły mają nieco inne znaczenie. Jednak w większości z nich jest ono pozytywne.
W chrześcijaństwie są metaforą Królestwa Bożego, według Greków to zastygnięte krople wody, które powstały, gdy z piany wyłoniła się bogini miłości – Afrodyta.
Pierwsze wzmianki na temat pereł znajdują się w świętych księgach hinduizmu. Amulet wykonany z pereł według Wed miał zapewniać długie życie i dobrobyt.
Według Chińczyków perły pochodzą z mózgu smoka i chronią przed pożarami.
W średniowieczu perły wzbogacały regalia królewskie, szaty i manuskrypty. Sproszkowane perły dodawano nawet do leków, wierząc, że pomogą pokonać chorobę.
Perły cieszyły się ogromną popularnością aż do 1725 roku, dopóki nie odkryto złóż diamentów. Dziś nie znajdziemy już naturalnych pereł w obrocie handlowym.
Z kim współcześnie najbardziej kojarzą nam się perły? Oczywiście z Coco Chanel, która wylansowała je w latach 30. XX wieku. Udowodniła, że perły można nosić zarówno do małej czarnej, jak i do casualowych stylizacji. Kobiety pokochały perły! Stały się one symbolem kobiety wyzwolonej, eleganckiej i pewnej siebie.
Perły z reguły kojarzą się z bogactwem, miłością, niewinnością, z czymś doskonałym. Są to więc wszystkie pozytywne cechy. Czy perły mogą przynosić pecha?
Według przesądów perły otrzymane od mężczyzny mogą zwiastować nieszczęście, dlatego ten rodzaj biżuterii lepiej kupować sobie samemu. Oczywiście jest to tylko przesąd i nie ma on wiele wspólnego z rzeczywistością. Perły otrzymane od ukochanego to symbol miłości i szacunku. Nie powinnyśmy więc obawiać się tego typu prezentu.
Niektórzy uważają, że perły na ślubie przynoszą pecha. Dlaczego? Na to pytanie nie ma odpowiedzi. Po prostu uważa się, że ani Panna Młoda, ani jej matka nie powinny mieć na sobie tego dnia naszyjnika z pereł, ponieważ może wróżyć to jakieś nieszczęście.
Perły w polskich legendach oznaczają łzy aniołów. Kobiety obdarowane takim prezentem miały rzekomo wylać w przyszłości wiele łez. Nie spotkaliśmy się jednak osobiście z takim przypadkiem.
Mimo tych kilku przesądów perły mają raczej pozytywne znaczenia, dlatego nie mamy czego się obawiać i możemy śmiało i z dumą je nosić.
Perły są symbolem szyku i klasy. Z czym zatem je nosić? Jak już wcześniej wspomnieliśmy perły są hitem tego sezonu. Będziemy je nosić nie tylko w formie klasycznego sznura pereł, ale również jako pierścionki, kolczyki i bransoletki.
Sprawdzonym duetem z perłami jest mała czarna – taka stylizacja zawsze się obroni. Do tego czerwone usta i z pewnością zrobisz na wszystkich piorunujące wrażenie. Możesz też postawić na przepych. W tym sezonie wszystkie chwyty dozwolone. Naszyjniki z pereł o różnej długości możesz połączyć z elegancką suknią do ziemi i głębokim dekoltem w kształcie litery V.
Możesz też założyć naszyjnik z pereł, kolczyki i bransoletkę. Im więcej, tym lepiej. Współcześnie odchodzimy nieco od klasycznej wersji pereł i stawiamy na ich modne wersje, np. z metalowymi blaszkami czy perłowe chokery. Możesz je zestawiać zarówno z eleganckimi stylizacjami, jak i tymi nieco bardziej casualowymi.
Przeczytaj też: Jak nosić rajstopy wiosną, by wyglądać cool?
Zdjęcie główne: Jeremy Moeller/ Getty Images Entertainment/ Getty Images