Golenie nóg – dla wielu kobiet to prawdziwe utrapienie. Jak wykonywać ten zabieg w miarę szybko i bez bolesnych zacięć? Sprawdzamy!
Większość kobiet nie lubi golić nóg. Jest to dość pracochłonne, a chwila nieuwagi wystarczy, by się zaciąć, co jest dość bolesne. Do tego mogą zostać blizny. Włosy na nogach są uznawane obecnie (bo jeszcze kilkadziesiąt lat temu było czymś normalnym) za nieeleganckie, świadczące o niedbaniu o siebie. Czy są sposoby, by golić nogi szybko i bezboleśnie? Okazuje się, że tak!
Każda kobieta, która depiluje nogi maszynką, wie, że czynność ta zajmuje od kilku do kilkunastu minut. A do tego wymaga cierpliwości i maksymalnego skupienia. Niedawno jedna z TikTokerek wstawiła filmik informujący, że potrafi ogolić jedną nogę w zaledwie 5 sekund. Czy to możliwe, a jeśli tak – to jak tego dokonać? Lauren Henderson udowodniła, że tak. Jej sztuczkę obejrzano na TikToku już ponad 1,3 mln razy!
W czym tkwi tajemnica jej depilacji? Chodzi o to, by wykonując ją, nie odrywać maszynki od skóry. Należy ją przesuwać w dół i w górę, pod włos oraz z włosem. TikTokerka zapewnia, że taka metoda sprawdzi się nawet na kolanach, a do tego nie ma ryzyka, że się zatniesz. Niesamowite? Na pewno warte przetestowania.
Sugerując się licznymi opiniami obserwujących ją kobiet – sposób ten chyba faktycznie działa. Chociaż wiele osób obawia się, że w ten sposób nogi nie będą dokładnie ogolone, że maszynka się zatka lub jednak dojdzie do zacięcia. Jednak część pań, które spróbowały zapewnia, że nie mają zamiaru już nigdy golić nóg w inny sposób. Do tego ta metoda nie podrażnia też skóry, co jest częstym problemem przy depilacji.
Naśladując Lauren Henderson trzeba jednak pamiętać o jednym – maszynce z bardzo ostrym ostrzem. Dobrej jakości golarka jest tu kluczem do całego sukcesu. Używając tępej na pewno nie wszystkie włoski zostaną usunięcie. Do tego nie wolno depilować nóg na sucho, należy użyć odpowiedniego preparatu, najlepiej przeznaczonego dla kobiet (skóra kobiet i mężczyzn różni się między sobą). Najlepiej jest użyć żelu czy pianki, szczególnie że na rynku dostępne są takie, które opóźniają odrastanie włosów.
Zdj. główne: Jamie Waynick/unsplash.com