Artykuł sponsorowany
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułu i osobiste poglądy autora.
Wraz z nadejściem chłodów, wyciągamy z szafy ciepłe ubrania. Być może zastanawiamy się nad zakupem płaszcza. Jednym z najpopularniejszych męskich fasonów jest dyplomatka. Czym wyróżnia się na tle innych płaszczy?
Dyplomatka to inaczej płaszcz Chesterfield. Ma długą historię, bo pierwszy płaszcz męski tego typu uszyto na początku XIX wieku. Sama nazwa też nie jest przypadkowa – posiadaczem przełomowego egzemplarza był Jerzy 6. earl Chesterfield. Strój spotkał się z uznaniem i szybko przeniknął do męskiej mody. Początkowo dyplomatka była zarezerwowana tylko dla klasy wyższej, teraz jest dostępna dla każdego. Jednak w dalszym ciągu jest najelegantszym typem płaszcza.
To fason płaszcza o najwyższym stopniu formalności. Można go nosić nie tylko do garnituru, ale również smokingu. Długością sięga do kolan lub połowy uda. Dyplomatkę możemy znaleźć w formie jednorzędowej albo dwurzędowej. Pierwsza opcja może być z klapami otwartymi bądź ostrymi, natomiast dyplomatki dwurzędowe zawsze mają klapy ostre.
Jedną z cech charakterystycznych jest to, że dyplomatka jest dopasowana do ciała, posiada wyraźne taliowanie, a w dolnej części się rozszerza. Ma proste i cienkie kieszenie z patkami, brustaszę, płytki szlic oraz tak jak w przypadku marynarki guziki przy rękawach.
Ponieważ dyplomatka jest odzieniem formalnym, to właśnie w takich zestawieniach nosi się ją najczęściej. Idealnie będą do niej pasować spodnie garniturowe, koszula i marynarka. Tą ostatnią powinniśmy mieć na sobie, kiedy będziemy mierzyć płaszcz – będzie nam łatwiej wybrać odpowiedni rozmiar. Dyplomatka jest propozycją na najbardziej oficjalne wyjścia, bo może być łączona z frakiem i smokingiem.
A co z pozostałymi zestawieniami? Dyplomatka jest obowiązkowym elementem business dress code z dobrze skrojonym garniturem. W tym przypadku poleca się dodanie do stylizacji szalika, który wyeksponuje kołnierzyk koszuli oraz krawat. Płaszcz jest bardzo elegancki, ale zarazem uniwersalny. Dlatego też dobrze współgra ze stylizacjami smart casualowymi. Beżowa marynarka męska, koszula i spodnie chino prezentują się świetnie. Tak samo możemy założyć ciemne gładkie jeansy, czy dopasowany stylowy golf. Jak widać, mamy duże pole do manewru, a dyplomatka będzie uzupełnieniem niemal wszystkich stylizacji.
Nie każdy płaszcz męski jest wykonany z tkanin równie wysokiej jakości, a ta rzutuje na prezencję dyplomatki i to, czy zapewni nam optymalny komfort cieplny. Od razu skupiajmy się na modelach, które w całości wykonano z naturalnych materiałów. Najprostszym wyborem będzie wełna owcza. Jest wytrzymała i łatwo dostępna. Możemy też pójść w stronę materiałów luksusowych, wtedy w składzie znajdziemy wełnę wielbłądzią, alpakę albo kaszmir. Zrezygnujmy natomiast z ubrań z materiałów sztucznych jak poliester. Nie będzie nam w nich ciepło i od razu widać, że ich jakość jest wątpliwa.
Fot.: materiał prasowy Klienta.
